Fiat rozbił się o płot posesji, kierowca był kompletnie pijany

pijany-kierowca---butelka-auto-kluczyk

33 – letni kierujący miał w organizmie blisko 3 promile alkoholu, gdy wjechał w płot jednej z posesji w Koluszkach. Został zatrzymany przez policjantów. Kierowca Fiata usłyszał już zarzut kierowania pod wpływem alkoholu za co grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności.

W poniedziałek, 13 kwietnia tuż przed godziną 1:00, policjanci ogniwa patrolowo-interwencyjnego dostali zgłoszenie, iż w Koluszkach samochód wjechał w płot jednej z posesji. Mundurowi podczas przejazdu we wskazane miejsce zauważyli na jednej z ulic rozbitego Fiata. Wszystko wskazywało na to, że ten właśnie samochód brał udział w zdarzeniu.

- Właściciel uszkodzonego ogrodzenia rozpoznał i samochód i mężczyznę, który nim kierował. Jak się okazało, był to 33-letni mieszkaniec gminy Koluszki. Policjanci szybko zorientowali się, że jest pijany, miał zaburzoną równowagę oraz bełkotliwą mowę - relacjonują mundurowi. - Po sprawdzeniu jego stanu trzeźwości okazało się, że kierowca ma blisko 3 promile alkoholu w organizmie. Mężczyzna dodatkowo jeździł samochodem niedopuszczonym do ruchu z uwagi na wcześniej zatrzymany dowód rejestracyjny.

33 – latek został zatrzymany. Po wytrzeźwieniu usłyszał zarzut kierowania w stanie nietrzeźwości za co grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności.