Kradł samochody, żeby wrócić do domu. Pijany 42-latek z Łodzi zatrzymany przez koluszkowskich policjantów

253-168912
fot. KPP Łódź Wschód

Policjanci z Tuszyna i Koluszek pracowali nad zatrzymaniem 42-latka, który kilka godzin wcześniej przebywając w Tuszynie ukradł najpierw skodę, a następnie forda, ponieważ chciał dostać się do Łodzi. Finalnie został zatrzymany przez koluszkowskich policjantów. Mężczyzna usłyszał już zarzuty kradzieży co zagrożone jest karą pozbawienia wolności do lat 5. Postępowanie w tej sprawie prowadzą tuszyńscy policjanci pod nadzorem prokuratury.

21 kwietnia tuż przed godziną 13:00 tuszyńscy policjanci zostali wezwani w związku z kradzieżą samochodu marki Skoda. Kiedy mundurowi zjawili się na miejscu, okazało się że mężczyzna wsiadł do zaparkowanego przed posesją w Tuszynie samochodu marki Skoda i odjechał. Widząc to, właściciel samochodu natychmiast pojechał za nim. 

- Myślał, że to jakiś żart. Jednak kilka minut później okazało się, że w całej tej sytuacji nie ma powodu do śmiechu. Właściciel samochodu dogonił i zatrzymał uciekiniera - jak się okazało do jego skody wsiadł zupełnie obcy mężczyzna. W dodatku był nietrzeźwy. Na całą sytuację najechała kobieta kierująca fordem, którą zatrzymał amator cudzego mienia i rozkazał jej aby zawiozła go do Łodzi. Kobieta przestraszyła się i wysiadła z samochodu po czym zauważyła, iż jej samochodem odjeżdża nieznajomy mężczyzna - relacjonuje mł. asp. Aneta Kotynia.

Tuszyńscy i Koluszkowscy policjanci przez kilka godzin pracowali na miejscu zdarzenia i dokładnie ustalali przebieg tej sytuacji. Już po kilku godzinach 42-latek został zatrzymany w Łodzi przez koluszkowskich policjantów. Wcześniej porzucił skradzionego forda na łódzkim parkingu, a z jego wnętrza ukradł sprzęt sportowy i telefon komórkowy o łącznej wartości 30 000 złotych.

- Mężczyzna podróżował audi wraz ze swoim kolegą, który w chwili zatrzymania kierował samochodem. Obaj mężczyźni zostali zatrzymani. 42-letni łodzianin usłyszał już zarzuty kradzieży co zagrożone jest karą do 5 lat pozbawienia wolności. Przed sądem odpowie również za kierowanie pojazdem pod wpływem alkoholu. W przeszłości miał już konflikty z prawem. Postępowanie w tej sprawie prowadzą tuszyńscy policjanci pod nadzorem prokuratury - dodaje mł. asp. Aneta Kotynia.