Mundurowi zatrzymali pijanego kierującego. Jego pasażer był poszukiwany przez policję

Zrzut-ekranu-2020-07-06-o-12.10.46
fot. KPP Łódź Wschód

Policjanci z Posterunku Policji w Andrespolu po raz kolejny wykazali się wielkim zaangażowaniem i udowodnili, że mundur zobowiązuje do bycia policjantem przez całą dobę. Widząc szybko i brawurowo jadącego golfa zatrzymali go i uniemożliwili dalszą jazdę. Jak się okazało kierowcą był 24 – letni mieszkaniec Łodzi, który podróżował z trójką znajomych. Ponadto jeden z pasażerów 22 – letni łodzianin był poszukiwany. Badanie trzeźwości kierowcy wykazało blisko 2 promile.

W sobotę, 4 lipca tuż około godz. 20:00 policjanci z Posterunku Policji w Andrespolu jechali prywatnym samochodem do miejsca rozpoczęcia służby. W pewnym momencie zauważyli na ul. Żytniej brawurowo jadącego Volkswagena Golfa, który przez szybką jazdę bokiem wjechał w ul. Tuszyńską. Kierowca dodał gazu i przejechał przez przejście dla pieszych na czerwonym świetle.

- Policjanci zareagowali natychmiast. Dogonili auto i zajechali mu drogę swoim samochodem, czym udaremnili jego dalszą jazdę. Jak się okazało kierującym był 24 – letni mieszkaniec Łodzi. Stróże prawa od razu wyczuli od niego zapach alkoholu. Przeprowadzone badanie trzeźwości wykazało u niego blisko 2 promile alkoholu w organizmie - relacjonują policjanci.

Mężczyzna podróżował z trójką pasażerów. Po sprawdzeniu ich danych w policyjnych bazach okazało się, że jeden z nich tj. 22 – letni łodzianin jest poszukiwany przez łódzki sąd do odbycia kary pozbawienia wolności. Mężczyzna został zatrzymany. Teraz najbliższe 2 lata spędzi za kratkami.

Kierowca za swoją brawurową i nieodpowiedzialną jazdę odpowie przed sądem, stracił też prawo jazdy. Jak ustalili policjanci w przeszłości miał on już konflikty z prawem. Za kierowanie w stanie nietrzeźwości grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności.