Poszukiwany mężczyzna za kierownicą Tico. "Wpadł" dzięki policjantce jadącej na służbę

Do zatrzymania kierującego Daewoo, który był poszukiwany oraz jego pasażera, przy którym policjanci z Andrespola znaleźli środki odurzające, przyczyniła się policjantka jadąca właśnie na służbę. 43-letni poszukiwany najbliższy czas spędzi za kratkami a jego 37-letni pasażer usłyszał zarzut posiadania narkotyków za co grozi do 3 lat pozbawienia wolności.

W piątek, 8 kwietnia tuż przed godziną 14:00 policjantka z Posterunku Policji w Andrespolu, jadąc na popołudniową służbę, zauważyła Daewoo Tico. 

- Mundurowa miała podejrzenia, iż kierujący samochodem może być poszukiwany, razem z nim podróżowało jeszcze dwóch mężczyzn. Policjantka natychmiast skontaktowała się z policjantami z Posterunku Policji w Andrespolu i wskazała trasę, którą porusza się pojazd. Jechała cały czas za trzema mężczyznami - informuje sierż. sztab. Aneta Kotynia.

W Andrespolu funkcjonariusze, którzy dojechali we wskazane miejsce zatrzymali do kontroli Daewoo. Jak się okazało 43-letni kierujący był poszukiwany przez łódzki sąd celem doprowadzenia do zakładu karnego. Jego 37-letni pasażer miał przy sobie amfetaminę i marihuanę. Obaj zostali zatrzymani.

- 43-latek najbliższy czas spędzi za kratkami, natomiast jego 37-letni kompan usłyszał już zarzut posiadania środków odurzających, co zagrożone jest karą do 3 lat pozbawienia wolności - podkreśla sierż. sztab. A. Kotynia.

Ponadto tego samego dnia w Andrespolu kryminalni z Koluszek zauważyli Renault, którego kierujący dziwnie się zachowywał i jechał z dużą prędkością. Kiedy policjanci zatrzymali go do kontroli drogowej mężczyzna zaczął być nerwowy i agresywny oraz nie wykonywał poleceń funkcjonariuszy. Wzbudziło to podejrzenie u mundurowych, iż może mieć przy sobie środki odurzające. Policjanci znaleźli przy 31-letnim mieszkańcu Andrespola amfetaminę i marihuanę. Mężczyzna został zatrzymany i usłyszał już zarzut posiadania narkotyków co zagrożone jest karą do 3 lat pozbawienia wolności.