Powiadomił policję, że chce popełnić samobójstwo. Okazało się, że potrzebował tylko... transportu do domu

policja_napis_adne

Każdego dnia policjanci reagują na każdy sygnał dotyczący zagrożenia zdrowia czy życia. Niestety wciąż zdarzają się sytuacje, kiedy dochodzi do bezpodstawnego wezwania służb, żartów i lekkomyślności a w tym momencie ktoś inny może potrzebować pomocy.

21 lutego 2024 roku tuż po godzinie 23:00 tuszyńscy policjanci otrzymali zgłoszenie, iż w okolicach parku jest mężczyzna, który zgłasza myśli samobójcze z uwagi na miłosny zawód. Policjanci natychmiast pojechali we wskazane miejsce, tam zastali 27-letniego mieszkańca Tuszyna. 

- Mężczyzna oświadczył, iż zadzwonił na numer alarmowy, ponieważ chciał, aby służby odwiozły go do domu. Za swoje skrajnie nieodpowiedzialne zachowanie został ukarany mandatem karnym w wysokości 500 złotych - mówi mł. asp. Aneta Kotynia. - Oprócz konsekwencji prawnych i finansowych, pamiętajmy o tym, że blokując telefon alarmowy uniemożliwiamy połączenie osobie, która naprawdę może tej pomocy potrzebować.

Policjanci apelują!

Zgodnie z kodeksem wykroczeń, osoby, które w sposób nieodpowiedzialny wzywają Policję popełniają wykroczenie z art. 66. § 1. Kodeksu Wykroczeń: Kto: 1) chcąc wywołać niepotrzebną czynność, fałszywą informacją lub w inny sposób wprowadza w błąd instytucję użyteczności publicznej albo organ ochrony bezpieczeństwa, porządku publicznego lub zdrowia, 2) umyślnie, bez uzasadnionej przyczyny, blokuje telefoniczny numer alarmowy, utrudniając prawidłowe funkcjonowanie centrum powiadamiania ratunkowego – podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny do 1500 złotych.