Rodzinny interes zakończony zarzutami dla rodzeństwa

Zrzut-ekranu-2024-02-1-o-13.24.31
fot. KPP Łódź Wschód

Koluszkowscy kryminalni zatrzymali 44-latka, który sprzedawał biżuterię skradzioną przez swoją siostrę. Kobieta wykorzystała zaufanie starszego mężczyzny, któremu pomagała w codziennych obowiązkach domowych i w trakcie jego nieobecności dokonała kradzieży pieniędzy oraz biżuterii.

27 stycznia 2024 roku do Komendy Powiatowej Policji powiatu łódzkiego wschodniego zgłosił się mężczyzna w celu zawiadomienia stróżów prawa o przestępstwie kradzieży pieniędzy i złotej biżuterii o dużej wartości. Policjanci trafnie wytypowali sprawcę, którym okazała się być zaprzyjaźniona kobieta, pomagająca pokrzywdzonemu w codziennych obowiązkach. 

- 53-latka wykorzystała zaufanie jak i nieobecność mężczyzny, ukradła pieniądze oraz biżuterię, a następnie skradzione łupy przekazała swojemu bratu, aby ten sprzedał je w lombardzie - informuje sierż. sztab. Mateusz Piorun. - Kobieta usłyszała już zarzuty kradzieży za co grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności. Natomiast jej brat usłyszał zarzut paserstwa umyślnego za co kodeks karny przewiduję taką samą karę jak w przypadku przestępstwa kradzieży.