Spowodowali wypadek i odjechali, kobieta trafiła do szpitala. Grozi im po kilka lat więzienia

Zrzut-ekranu-2023-04-17-o-11.45.50
fot. KPP Łódź Wschód

Wnikliwa praca tuszyńskich kryminalnych doprowadziła do zatrzymania dwóch 23-latków, którzy kilka dni wcześniej poruszali się volkswagenem, spowodowali wypadek drogowy i uciekli z miejsca zdarzenia nie udzielając pomocy potrąconej kobiecie. Obaj mężczyźni byli nietrzeźwi, grozi im do 5 lat pozbawienia wolności. Wobec właściciela samochodu sąd zastosował tymczasowy areszt.

Wszystko zaczęło się od zdarzenia 8 kwietnia 2023 roku kiedy około godziny 20:00 policjanci otrzymali zgłoszenie o potrąconej kobiecie w Tuszynie. Policjanci, którzy zjawili się na miejscu ustalili, iż 36-letnia kobieta odniosła obrażenia w skutek zderzenia z samochodem. Sprawcy uciekli z miejsca i nie udzielili jej pomocy, kobieta trafiła do szpitala. 

Przez kilka dni tuszyńscy policjanci podjęli szereg czynności, aby dotrzeć do sprawcy wypadku. 13 kwietnia zapukali do drzwi 23-letniego mieszkańca gminy Tuszyn, który był właścicielem volkswagena. Samochód posiadał widoczne ślady, które powstały na skutek zdarzenia drogowego. Mężczyzna nie krył zaskoczenia ale przyznał, że kilka dni wcześniej podróżował samochodem ze swoim 23-letnim kolegą, również mieszkańcem gminy Tuszyn. 

- Mężczyźni prawdopodobnie zmieniali się za kierownicą i spożywali wspólnie alkohol. Twierdzili, że doszło do zdarzenia ale ich zdaniem zostało potrącone zwierzę a nie człowiek - mówi mł. asp. Aneta Kotynia. - Obaj zostali zatrzymani, usłyszeli zarzuty spowodowania wypadku, zaostrzenia karalności wobec sprawcy wypadku, nieudzielenia pomocy w niebezpieczeństwie, za co grozi łącznie kara do 4,5 roku pozbawienia wolności. Właściciel volkswagena usłyszał dodatkowo zarzut niestosowania się do orzeczonych środków karnych co zagrożone jest karą do 5 lat więzienia. Miał on orzeczony zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów. Sąd zastosował wobec niego tymczasowy areszt.